Wycieczka jak zwykle rozpoczyna się na Horsholmskim przystanku, gdzie dunki lubią się opalać w ciepłe dni :D...
Wejść było cztery...
Ale park jeden, tylko wieeelki. Pozujące ptaki, wielkie paznokcie, blaszane ostrza, kumate żabki wiecznie zielona trawa- Miro, Max Ernst, Henry Moore i inne wielkie artysty. Ot co...
a no i jeszcze zajebiaszcza zjeżdżalnia ;)
Panie Miro dlaczego E.T ma kutaska? Ogólnie park jest pełen dziwnych rzeźb bynajmniej nie dla oczu najmłodszych...
Znalazła się też zagubiona Dorotka w krainie sztuk dziwnych...
oraz hipisi i nasz dobry kolega "mirek",
nasi nowi przyjaciele z akrylu...
no i na koniec swojski-polski akcencik...
poniedziałek, 17 marca 2008
środa, 12 marca 2008
Hørsholmskie klimaty
Najprawdopodobniej niedługo zmienimy miejsce zamieszkania, ale póki co tak właśnie wygląda nasza codzienność, czyli nasza okolica - Hørsholm - najbogatsza komuna w całej Zelandii ;) Jest poczta w stylu pałacyku ASP, jest deptak z wszelkiego rodzaju sklepami (my najczęściej stołujemy się w netto), jest nawet spore centrum handlowe. Ludzie są tu uśmiechnięci i zadowoleni, komuna płaci wszystkie rachunki, panuje spokój i porządek.
Bardzo ładnie, przyjemnie i kolorowo, ale zdecydowanie za daleko od centrum...dlatego też poszukujemy nowego lokum - trzymajcie kciuki!
Bardzo ładnie, przyjemnie i kolorowo, ale zdecydowanie za daleko od centrum...dlatego też poszukujemy nowego lokum - trzymajcie kciuki!
Louisiana odchamia
Była noc, więc było ciemno... A w muzeum nie można robić zdjęć. Więc tylko rzeźba Henry Moore'a się załapała no i ja ;). Pojechałyśmy z Ciocią Bente i wujem Kajem do Louisiany- największego muzeum sztuki współczesnej w całej Danii. Malowniczo położonego nad morskim urwiskiem. Powaliła nas na kolana wystawa Cezanne'a i muzealny sklepik gdzie można kupić dizajenerskie gadżeciki. Było fajnie :) Chcemy jeszcze :) tym razem za dnia. Studencki bilecik to jedyne 45 PLN, ale na szczęście mamy za darmo z magiczną kartą z dkds.
W weekendy gdy świeci słońce...
poniedziałek, 10 marca 2008
jest praca !
poniedziałek, 3 marca 2008
Danmarks Designskole
Jakiś czas temu odbył się w naszej szkole (dkds) dzień otwarty dla kandydatów. Wyglądało to mniej-więcej tak...
Subskrybuj:
Posty (Atom)